„Jezu mój, sam z siebie nic nie mogę. Ty sam działaj we mnie, przez miłość Matki Najświętszej, przez Twoje nieskończone miłosierdzie i przez Twoje nieskończone zasługi, które pragnę ofiarować Ojcu Przedwiecznemu od całej wieczności i przez całą wieczność na podziękowanie, jak gdybyś już mi wszystko ofiarował od całej wieczności i przez całą wieczność. Amen”.
Św. Wincenty uczy, że:
– jeśli mamy pełną ufność w Jezusie Chrystusie i staramy się Go naśladować, doświadczymy, że On sam zniszczy w nas wszelką niedoskonałość i słabości, gdyż wchodząc do naszej duszy, On sam działa w niej i kontynuuje w nas swoje dzieło;
– Jezus Chrystus zamieszka w tej duszy i udzieli jej zasług swoich najświętszych dzieł, jak zapewnił nas słowami w Ewangelii św. Jana: „Kto wierzy we Mnie, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni.” ( 14,12 ), a dokona się to w życiu danej osoby;
– Jezus Chrystus, On wszystkiego w nas dokona. Tu cytuje Pallotti słowa św. Pawła, zrodzone z doświadczenia działania Ducha Jezusa w nim: ”Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20).
Pallotti zachęca nas, byśmy pamiętali, że „…nieskończone miłosierdzie i miłość Jezusa Chrystusa, która, by kontynuować w nas swoje najświętsze życie, pozostała z nami w Najświętszym Sakramencie i stamtąd udziela się nam jako pokarm dla naszej duszy.”
_____________
Collage: s. Miriam Studzińska SAC
Rozpal moją miłość na nowo – ks. Andrzej Daniewicz SAC (YouTube)